Marszczy im się wszechświat i marszczy im się wysuszana przez parujące łzy skóra pod oczami. Ale najbardziej je boli, kiedy ,,marszczy się" im dusza.
-Powiedz mi jak długo trwa miłość? - pyta cicho, przesuwając się do niego(...)
- Nasza miłość? Wiecznie. - odpowiada, patrząc w ekran.
Potem kładzie dłonie na jej piętach i pyta:
- Kochanie, dlaczego masz takie zimne stopy?
Przedstawia wzory sumaryczne jakichś neuropeptydów, ale i tak wszyscy na sali wiedzieli, że pokazuje wzory ,,na miłość".
Janusz L. Wiśniewski , Intymna teoria względności
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2005
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz