sobota, 5 maja 2012

5 maj 2012


Wyjaśniłam mu, że kobiety mają swoje subtelne potrzeby, których facet nie pojmie.

Mocny pijacki monolog podszyty ironicznym sentymentalizmem.

Ale to nie była miłość. To była pomyłka od pierwszego wejrzenia. 

Kiedy Don Kichot zakochał się w Dulcynei, to trwało i trwało, aż oboje zdążyli poumierać.

Może już jutro stanę na nogi? Czemu nie? I wpiszą mnie do Księgi Rekordów Guinessa w rozdziale ,,Najszybsze tragedie miłosne świata''.

D. Stec ,,Kobieca intuicja"
Wydawnictwo Prószyński i S-ka; W-wa 2005

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz