niedziela, 28 października 2012

28 października 2012


... i naprawdę wygląda na szczęśliwą. Albo nienormalną, co kto woli.

Wiesz, że energią, którą wytwarza mózg myślącego człowieka , można by oświetlić pokój jak dwudziestopięciowatową żarówką? Oczywiście u mnie w pracy byłoby ciemno ...

-Sama mówiłaś, że nie musi być przystojny!
-Ale mówiłam, żeby był normalny!
-A skąd ja ci takiego wezmę?

To nie był mężczyzna, to było marzenie absolutnie każdej kobiety, która skończyła pięć lat i nie skończyła stu siedemnastu.

K. Grochola Kryształowy Anioł
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2009

Parę słów o książce. 
500 stronicowa książka, która pochłonęła mnie zupełnie. Lekka, przyjemna i pełna humoru, zarzuca się jej banalność, ale czym byłoby życie bez banałów? Przyjemnie się ją czytało, a to w książce cenie najbardziej. Nie jest to moja  ulubiona pozycja książkowa tej autorki, bo losy Judyty na stałe zawitały w mym sercu, ale na pewno znajdę na nią miejsce na mojej półce. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz